Design miejsca: lata 60-te, eklektyzm
Estetyka potraw: ładnie podane
Obsługa: bardzo miła
Ceny śniadań: do około 30-tu złotych
Znajdź to oraz podobne miejsca na mojej BRUNCH & BREAKFAST MAP.
Znajdź to oraz podobne miejsca na mojej BRUNCH & BREAKFAST MAP.
Znajdź to oraz podobne miejsca na mojej BRUNCH & BREAKFAST MAP.
Znajdź to oraz podobne miejsca na mojej BRUNCH & BREAKFAST MAP.
To wspaniałe miejsce na spotkania towarzyskie jak i miejsce do zdalnej pracy. W karcie znajdziemy wszystko czego nam potrzeba od przystawek po dania główne i niesamowite desery. Pomimo, że nie jest to może typowy spot na brunch z menu spokojnie możemy wybrać smakowite pastrami (popularne na dalekim wschodzie kanapki ze specjalnie marynowanym lub peklowanym mięsem wołowym), sałatki, burgery (w tym także vege) oraz świeżo wyciskane soki, kawę i ciasta.
Zupy, warzywa w tempurze, deska przystawek tapas oraz deser czekoladowy fondant z serem pleśniowym i leśnymi owocami należy do moich ulubionych. W karcie win zajdziemy również wybornego szampana o zapachu białych kwiatów Pommery Brut Royal, wina z winnicy Turnau oraz wyśmienite wino z Nowej Zelandii o pięknym aromacie przypominających perfumy oraz smaku papaji.
Znajdź to oraz podobne miejsca na mojej BRUNCH & BREAKFAST MAP.
Póki co piłam tutaj najlepszą kawę na mleku roślinnym w Gdyni. Niedość, że piana była obłędna to kawą była również niesamowicie smaczna. Tego dnia miałam ochotę tylko na kawę oraz coś słodkiego...
TRAFIK słynie z jakości i ekologicznych produktów. W ofercie miałam do wyboru kilka ciast przygotowywanych z dnia na dzień tylko na składnikach organicznych. Postawiłam na panacottę z wiśniami. Przyznam obawiałam się, że mnie zmuli cukrem i będę żałować ale okazało się ona moim hitem! Przepis wręcz mistrzoski, smaki słodko-kwaśne i przyprawowe. Wyczułam odrobinę soku z grejpfruta, cynamon...mogłabym takich słoiczków zjeść z dziesięć!
Obsługa tego lokalu widać, że pracuje z pasji i lubi rozmowy z klientami. Chętnie doradzana w wyborze dań czy deserów. Można tu zjeść również śniadania, spotkać się na lunch czy na lampkę wina.
Jest to miejsce z kreatywną duszą, pełno tu zdjęć czy obrazów wiszących w lokalu. Można też poczuć się jak w Paryżu i usiąść przy stoliczku na zewnątrz lokalu.
Napewno następnym razem udam się tu na brunch!
Znajdź to oraz podobne miejsca na mojej BRUNCH & BREAKFAST MAP.
Jest coś uroczego w Gdańskich kawiarniach na starówce...Może to fakt, że większość z nich znajduje się w starych kamienicach z duszą.
W Café Libertas można trochę przenieść się w czasie do lat 30-tych w klimatach Gatsbiego. Miejscówka położona jest na tyłach głównego deptaka w Gdańsku, mamy tu więc ciszę i spokój. Pierwsza część kawiarni jest typowo klubowa, druga, w której znajduje się jadalnia niestety w ogóle nie nawiązuje do głównego stylu tego lokalu. Jest utrzymana w jasnej tonacji i bardziej kojarzy mi się z Prowansją niż latami trzydziestymi.
Jest to raczej kawiarnia idealna na kawę bądź drinka ale w swojej ofercie ma również nieduże śniadania, które serwowane są do godziny 14-tej.
Tarty serwowane na ciepło z łososiem oraz kurczakiem były wyborne, sałatka nie była żadnym odkryciem a wypiek maliny z panacottą był najsłabszym ogniwem tego zestawu. Kawa podawana jest również z mlekiem bez laktozy lub sojowym.
Nie jest to miejsce gdzie najecie się po czubek nosa a bardziej uspokoicie pierwszy głód. Obsługa bardzo miła, dania wydawane bardzo szybko. Do każdego śniadania podawana jest karafka wody z cytryną gratis.
Znajdź to oraz podobne miejsca na mojej BRUNCH & BREAKFAST MAP.
FALLA to od lat moje ulubione miejsce w Trójmieście! Nigdzie wcześniej nie spotkałam się z tak dobrym jedzeniem wegańskim. Głównie jadałam tutaj dania obiadowe, tym razem FALLA proponuje również śniadania.
Mamy tu wybór szakszuk z warzywami oraz pasty do wyboru z trzema rodzajami chlebków (dwie różne pity oraz chałkę).
Ja wybrałam pasty: limonka-kolendra, wegański serek wiejski, bez-jajeczna pasta - wszystkie smakowały obłędnie i ledwo mogłam dojeść moją porcję. Można ją spokojnie zjeść we dwie osoby.
Bar w Gdyni zmienił niedawno swój lokal na bardziej przestronny i kolorowy. Przyznam, że lubię taki lekko eko-industrialny styl. Dodatkowo jest to miejsce gdzie można przyjść z swoim czworonożnym pupilem.
Od niedawna okazuje się, że FALLA ma też swoją filię w Krakowie na Dolnych Młynów 5. Z instagramowych poszukiwań wiem, że są też już obecni w innych miastach Polski...szukajcie ich bo warto👌👌👌
Znajdź to oraz podobne miejsca na mojej BRUNCH & BREAKFAST MAP.
Kiedy przeglądałam oferty śniadaniowe w Sopocie w większości królowały niestety burgery i frytki.
Znajdź to oraz podobne miejsca na mojej BRUNCH & BREAKFAST MAP.