Kraków - Camelot Lulu czyli paryski szyk - Brunch with Monika

Translate

wtorek, 1 listopada 2022

Kraków - Camelot Lulu czyli paryski szyk


Godziny śniadań: codziennie od 9.00-23.00
Camelot Lulu to niedawno otwarta siostrzana miejscówka dobrze znanej wszystkim od lat kawiarni Camelot. Oba lokale znajdują się w zaułku niewiernego Tomasza w Krakowie. Lulu od samego wejścia przypomina swoim francuskim stylem Charlotte Bistro. 





Wystrój
Letni ogródek oraz wysokie pomieszczenie pełne dużych luster i sztukaterii przenoszą nas do paryskiego bistro. Centralną częścią lokalu jest duży bar na którym zawsze stoją cięte kwiaty. 



Na każdym stoliku stoi zapalony świecznik a na ścianach wiszą inspirowane francuskim stylem grafiki oraz obrazy.




Trzeba przyznać, że jest tutaj bardzo przytulanie i klimatycznie. Lubię miejsca z dużymi oknami, przez które można obserwować tętniące życie na ulicy.



Do Lulu bistro polecam zrobić wcześniej rezerwację stolika ponieważ miejsce o oblegane jest obecnie ze względu na swoją ofertę śniadaniową i brunchową. Dużym plusem, jest możliwość dokonywania rezerwacji stolika również w weekend. Nie jest to popularne zachowanie, szczególnie dla otwierających się ostatnio brunchowych miejsc w Krakowie. 
Pech ciał, że podczas mojej wizyty nasze zamówienia opóźniły się aż o 45 minut. Nie powiem umierałyśmy z głodu ale na szczęście obsługa lokalu przeprosiła aż trzy razy za stan rzeczy, wytłumaczyła okoliczności zaistnienia sytuacji i odrazu zaproponowała rekompensatę w postaci darmowych kieliszków prosecco oraz ciasteczek magdalenek.
Menu śniadaniowe jest bardzo bogate w propozycje jak szakszuki, bajgle, suflety czy patelenki z zapiekankami.



Brunch
Początkowo nastawiłam się na zamowienie sufletu z łososiem i gałką muszkatułową, ale ze względu na długi czas przygotowania suflety serwowane są tylko poniedziałku do piątku.

Zamówiłam podpiekana chałkę ze smażonymi pieczarkami, roszponką i dwoma jajkami w koszulce z dressingiem musztardowo-jogurtowym. Danie było przepyszne, i co najważniejsze idealne ilościowo. Wszystkie chałki oraz bajgle podawane w Camelot Lulu są codziennie pieczone o świcie. Prezentacja dań jest bardzo estetyczna i jednocześnie klasyczna bez zbędnych dodatków.
Moja znajoma zamówiła gorącą patelenkę - kozi ser zapiekany z rozmarynem, miodem, z konfiturą z figi, podaną z sałatką ze szpinakiem,rukolą oraz sosem cytrynowo-imbirowym, która wyglądała jak i smakował równie bardzo dobrze.





Kawa podawana jest z mlekiem normalnym, roślinnym lub bez laktozy - jest mocna.



W ofercie napojów oprócz herbaty oraz kawy znajdziecie również świeżo wyciskane soki czy lemoniady.



Podsumowanie
Eleganckie miejsce na spotkanie ze znajomymi lub rodziną. Ze względu na duże zainteresowanie lokalem możemy się liczyć z wydłużonym czasem oczekiwania na nasze zamowienie. Obsługa dba jednak o swoich klientów i rekompensuje straty ;)
Jedno z ładniejszych miejsc na brunch w Krakowie.

Gwiazdki 4:☆☆☆  
Design miejsca: elegancki, francuski design
Estetyka potraw: elegancka, klasyczna bez zbędnych ozdobników
Obsługa: miła, doradza w wyborze
Ceny śniadań: od 27 do 36 złotych



Zobacz także:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz