Biblioteka Restro Bar Kraków - Brunch with Monika

Translate

niedziela, 13 marca 2022

Biblioteka Restro Bar Kraków





W ten weekend postanowiłam przetestować brunch w niedawno otwartym miejscu nad Wisłą o nazwie Biblioteka Restro Bar.
Zachęciła mnie lokalizacja z widokiem na rzekę, kolorowy design oraz śniadaniowe menu serwowane do godziny 15.00.

Wystrój:
Przyznaję, że lubię bardzo nenowe wnętrza oraz ciekawy wystrój co na pewno jest mocną stroną tego miejsca.





Od paru lat można zauważyć nowy trend wystroju lokali gastronomicznych. Nastąpiło kategoryczne odejście od ścian pełnych mchu w kierunku ścian pełnych obrazów lub ich imitacji. 




Zainteresowanie na sztukę wzrosło wraz z nastaniem Covida i rozprzestrzeniło się ku mojej radości na dobre. Wśród printów naniesionych na płótna znajdziemy bardziej lub mniej znane obrazy jak portret Mony Lisy, Marii Antoinette czy dziewczynkę z psem Charlesa B. Bartona.



Lokal konsekwentnie nawiązuje poprzez swój wypełniony książkami sufit oraz inne przestrzenie do swojej nazwy Biblioteka.

Śniadanie
Oferta śniadaniowa zawiera wszystkie najpopularniejsze dania serwowane w tej porze dnia.
Dodatkowo każda kawa do godziny 15.00 sprzedawana jest do śniadania w cenie 1 złotego. Dostępne mleko: krowie, bez laktozy, sojowe. Kawa beż zarzutu.



Pierwszą rzeczą która rzuciła mi się w oczy bo niedojrzałe awokado, które było bardzo gorzkie i twarde. Grzanka na której podano jajko była mała, lekko spalona przez co w naturalny sposób ciężko było ją kroić. 




Jajko po benedyktyńsku oraz sos były przyrządzone w poprawny sposób.
Sałatka z sosem musztardowym w mizernej jakości całkowicie rożniąca się wizualnie od propozycji pokazanej w menu. 


Sos musztardowy zawierał gorczycę z musztardy, której nie było na zdjęciu. Łosoś był w porządku ale o wiele lepiej smakował mi on w wersji podanej w Nova Restro Bar.

Przy cenie 26 złotych jakoś tego śniadania była na prawdę słaba. W tej lub podobnej cenie zjemy o wiele lepsze śniadania w Krakowie.

Po zgłoszeniu faktu zielonego awokado którego nie zjadłam w odpowiedzi od pani kelnerki usłyszałam, że awokado się już skończyło i musieli się ratować niskobudżetową wersją z awokado biedronki.

Cenię sobie taką szczerość ale spodziewałam się raczej rekompensaty w postaci bonusowego deseru lub kawy na koszt restauracji tak jak to robią inne podobne miejsca chcąc nie zrażać do siebie klientów. W ogóle już najlepszym rozwiązaniem takiej sytuacji byłoby wycofanie tego dnia z menu wszystkich pozycji z awokado...Wtedy przynajmniej nie zamówiłabym tej porażki śniadaniowej.

Po takim śniadaniu nie miałam śmiałości zamówić deseru...

Podsumowując:
Lokal bardzo atrakcyjny wizualnie, śniadaniowo bardzo kuleje. Bardziej sprawdzi się jako miejsce spotkań na drinka oraz pizzę lub inne danie.

Gwiazdki(1-5) : tylko 2,5 za brunch

Godziny śniadań: od 9.30 - 15.00
Design miejsca: artystyczny, nowoczesny
Estetyka potraw: w porządku 
Obsługa: miła ale nie proaktywna na zapłacenie rachunku czekałam 20 minut.
Ceny śniadań: do około 30-tu złotych

Znajdź to oraz podobne miejsca na mojej BRUNCH & BREAKFAST MAP.

Zobacz także:





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz